Ceny w Kirgistanie. O wydatkach i kosztach podróży

Przyszłych podróżników ucieszy to, że Kirgistan jest relatywnie tanim krajem. Jedzenie, alkohol, papierosy i transport są znacznie tańsze niż w Polsce. Noclegi przy odrobinie zaangażowania również znajdziemy niedrogie. Podane ceny są mocno orientacyjne i były aktualne w trakcie naszej podróży po tym kraju, czyli jesienią 2015 roku.

Kurs Kirgiskiego soma to 70 za 1 USD, 1 zł to ok 18 som, a 100 som to ok 5,60. Ceny będą podane w somach.

Transport

Benzyna jest znacznie tańsza, jej cena jest mocno zależna od rodzaju i wynosi od 35 do 45 som/litr. Marszrutki wewnątrz miasta to koszt 10 som/przejazd. Na dłuższych odcinkach to ok 1-1,5 som za 1 km, przy czym cena jest uzależniona od trasy. Współdzielona taksówka jest z reguły dwa razy droższa od marszrutki. Na krótkich trasach międzymiastowych do ok 15 km za marszrutę zapłacimy ok 2 somy za km, a cena również jest stała na danej trasie. Raczej żaden z kierowców marszrutek nie próbował nas oszukać, jedynie na samym początku naszego pobytu w kraju, na drodze do Ała Arcza przy wysiadaniu poproszono nas o opłatę za bagaż, równą cenie biletu- wtedy niestety daliśmy się nabrać.

Z taksówek raczej nie korzystaliśmy, ale zdążyliśmy się przekonać, że przejazd w małym mieście na dowolnej trasie to 60-100 som- tu warto mieć się na baczności i jeśli cena wyda nam się zbyt wysoka- targować się.

Noclegi

W porównaniu do innych artykułów i usług koszty noclegu są relatywnie wysokie. Za przyzwoity czysty pokój dwuosobowy przyjdzie nam zapłacić ok. 800-1300 som. Na pewno da się znaleźć coś tańszego, jednak my korzystaliśmy z płatnych noclegów tylko w wyjątkowych sytuacjach, więc zwykle szukaliśmy czegoś na ostatnią chwilę korzystając z booking.com lub sprawdzając obiekty oznaczone na naszej mapie. W tej cenie mieliśmy ciepłą wodę i wifi- to drugie przynajmniej w teorii, bo nie zawsze działało. Poza tym bez problemu praktycznie wszędzie można nocować w namiocie a prysznic wziąć w lokalnej bani za ok. 50 som- uwaga bo w małych miejscowościach nie są otwarte codziennie.
Jedzenie

Jedzenie jest tanie, przy czym wybór jest dość ograniczony.

Za lepioszkę (lokalny chleb) zapłacimy od 12 do 28 som.
Butelka wody 1 l to 20-25 som.
Soki są stosunkowo drogie, 1l dostaniemy za 60-90 som.
Coca-cola i podobne napoje to koszt ok 60 som za 1,5 litra.
Kilogram pomidorów to ok 30 som, przy czym ceny pewnie zmieniają się w zależności od sezonu. Cebula, Ogórki i papryka kosztują dość podobnie.
Ziemniaki to 10-15 som za kg.
Owoce importowane mają ceny takie same jak w Polsce.
Jabłka są po ok 30 som.
Ser, w zależności od rodzaju to koszt od 250 do 400 som za kg.
Wieprzowina i baranina- ok 300 som/kg.
Jajka to 6-8 som/szt.
Słodycze- markowe batoniki i czekolady kosztują porównywalnie jak w Polsce, czasem troszeczkę więcej.

Używki

Tu mamy same dobre wiadomości:

0,5 litra wódki cena w sklepie zaczyna się od 55 som, a za niecałe 100 mamy już całkiem przyzwoitą flaszkę. Ceny najczęściej sięgają do ok 150 som. Są też znacznie droższe wódki, jednak nie są dostępne w każdym miejscu i szczerze mówiąc nie potrafimy nic na ich temat powiedzieć 😉

Koniecznie trzeba też spróbować lokalnego koniaku. Te najbardziej polecane to Biszkek i Kirgistan- ten drugi jest troszkę droższy i podobno lepszy a koszt 0,2 l to ok. 200 som. Godny polecenia jest też koniak z niższej półki- 0,2 l za 100 som, bierzemy ten, który akurat jest w sklepie 😉 Półlitrową butelkę można kupić już od 140 som, oczywiście im wyższa jakość tym drożej, ale w zakresie do 250 som mamy już niezły wybór.

Papierosy na ten moment to koszt od 32 do 60 som za paczkę, przy czym za 55 kupimy Camele i Winstony, Westy za ok 38.

Restauracje

Ceny różnią się w zależności od klasy lokalu i miasta, jednak praktycznie w każdej knajpie do której wejdziemy z ulicy będziemy w stanie pozwolić sobie na posiłek. Ceny mogą być wyższe od podanych do 50%, najczęściej za wyższą cenę dostaniemy czyściejszy obrus, ładniejszą zastawę i działające wifi. W bardziej odległych miejscach również przyjdzie nam zapłacić więcej- tu będzie to wynikać z kosztów transportu produktów, a standard będzie raczej mizerny.

Cena alkoholu w restauracji jest ok 20% wyższa niż w sklepie, Za piwo zapłacimy od 50 som. W wielu tanich knajpkach w ogóle nie sprzedają alkoholu.

Koszt podstawowych potraw to:

Manty od 100 som
Pielmieni- uszka z mięsem w rosole od 80 som
Befsztyk- mielony kotlet z jajkiem sadzonym i dodatkami od 120 som
Gulasz z dodatkami od 110
Kuurdak z wątróbką (tzw. Z pieczeni)- podsmażane ziemniaki z cebulą i mięsem od 100
Kuurdak z wołowiną od 130
Szorpo- rosół z kawałkiem wołowiny i ziemniakami- od 80
Kotlet- mielony z dodatkami od 110
Pliow- ryż wymieszany z mięsem i warzywami od 90
Beszbarmak- makaron gotowany w rosole z mięsem i cebulą od 130, ale rzadko dostępny
Dzbanek herbaty od 15
Kawa rozpuszczalna od 20
Lepioszka od 15
Samsy- bułeczka z mięsem mielonym, cebulą i czasem ziemniakami w środku- od 25

Do rachunku w większości miejsc doliczany jest serwis 10-15%

Obsługa raczej nie mówi po angielsku a menu dostaniemy w języku rosyjskim. Jeśli dobrze wybierzemy miejsce cały rachunek za syty posiłek będzie niższy niż 10 zł/os. Polecamy stołować się na bazarach- dzbanek herbaty, chleb i dwa tańsze dania z karty to ok 250 som, czyli jakieś 7zł/os.

Blog domowy – warto poczytać