Malarone – lariam skutki uboczne, brać czy nie brać?

Malaria to temat, który pewnie nie tylko nam zaprzątał głowę przed wyjazdem. Zdecydowanie nie chcieliśmy bagatelizować problemu. Jednak zastanawialiśmy się też, czy ślepo wierzyć radom lekarzy i koncernów farmaceutycznych, wybierając się w tereny zagrożone? Łykać profilaktycznie antymalaryki, by zmniejszyć ryzyko zachorowania?

Malarone – lariam skutki uboczne

Dla nas decyzja była prosta- jedziemy na długo i zaczynamy w zimie, kiedy komarów jest mniej. Będziemy w rejonie malarycznym przez co najmniej 6 miesięcy, najprawdopodobniej rok. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie łykania Malarone, ani tym bardziej doksycyliny, która jest przecież antybiotykiem, przez tak długi czas. Skutki długotrwałej terapii są trudne do przewidzenia, właściwie to nie udało mi się znaleźć jakichkolwiek informacji o żadnym przypadku tak długiego łykania Malarone. Producent tego preparatu nie zaleca jednorazowej kuracji przedłużać powyżej 6-8 tygodni. Efekty kilkumiesięcznej terapii antybiotykiem, nawet w małych dawkach można sobie wyobrazić i wiele napisano już na ten temat w internecie. Te najczęściej występujące to głównie grzybice, które potem leczy się długo i ciężko. I nie są to skutki uboczne, tylko naturalne następstwa długotrwałej ingerencji antybiotykiem w naszą florę bakteryjną. Laraim nie nadaje się do stosowania w wielu rejonach w Azji południowo-wschodniej ze względu na wysoką odporność zarodźców na ten lek. Jeśli rozważamy stosowanie Lariamu wyjeżdżając na krócej, warto zwrócić uwagę, że należy zacząć łykać go dużo wcześniej i później przez aż miesiąc(!) po powrocie. O tyle dłużej będziemy musieli też męczyć się z ewentualnymi skutkami ubocznymi.

Malarone – lariam skutki uboczne

Nie mieliśmy więc większego dylematu i nawet nie braliśmy pod uwagę profilaktycznej kuracji. Ciekawostką może być fakt, że jeden z lekarzy medycyny tropikalnej radził nam, byśmy stosowali chemioprofilaktykę przez miesiąc- półtora po wjeździe do strefy malarycznej. Spakowaliśmy jednak 4 opakowania malarone na wszelki wypadek- żeby w razie wystąpienia objawów od razu móc rozpocząć leczenie. Jako, że na razie te tabletki wydają nam się trochę zbędne dwa opakowania już zostały wysłane w paczce do Nepalu- gdzie miejmy nadzieję, szczęśliwie doczekają na podróż po Indonezji. Wybraliśmy Malarone, bo lekooporność zarodźców na niego jest najmniejsza, istnieje więc duże ryzyko, że zadziała. Warto na miejscu zapytać się lokalnych lekarzy czy w danej okolicy malaria występuje- my dowiedzieliśmy się od lokalnego przedstawiciela WHO, że zimą nawet na wiejskich terenach Laosu malarii nie ma. Polecono nam jednak uważać na dengę, której przypadki są rejestrowane również teraz, w porze suchej.

Malarone – lariam skutki uboczne

Jeśli decydujemy się na profilaktyczne łykanie antymalaryków, powinniśmy sobie zdawać sprawę, że leki te nie chronią całkowicie! Jeśli zachorujemy, okres wylęgania choroby może być dużo dłuższy a objawy atypowe. W takim przypadku do leczenia należy zastosować leki inne niż te, które przyjmowaliśmy profilaktycznie. Tamte z dużym prawdopodobieństwem nie zadziałają.

Malarone – lariam skutki uboczne

Potraktowaliśmy sprawę malarii dość poważnie- zwłaszcza, że nie lubimy chodzić do lekarza z byle bzdurą, i nie chcielibyśmy zbagatelizować przez to pierwszych objawów, co mogłoby mieć katastrofalny wpływ na późniejsze leczenie. Malaria, zwłaszcza ta wywoływana przez zarodźca sierpowatego, która najczęściej bywa śmiertelna, potrafi dawać bardzo nieswoiste objawy, które w początkowej fazie łatwo zignorować. A to właśnie szybkość podjęcia terapii ma kluczowy wpływ na nasze życie i zdrowie.

Malarone – lariam skutki uboczne

Zakupiliśmy więc opakowanie testów antymalarycznych Accu-Tel. Kosztowały ok 40 euro za 20 sztuk, czyli mniej niż opakowanie Malarone. Według badań klinicznych są dość skuteczne i uważamy, że warto rozważyć zabranie takiego zestawu. Każdy z testów jest mniejszy niż test ciążowy, zbiorcze opakowanie zawiera też malutką buteleczkę z odczynnikiem (15-20 ml), a do ich wykonania potrzebujemy igły do nakłucia skóry i 10 minut. Skuteczność w teorii wynosi sporo ponad 99%, mogą więc znacząco ułatwić decyzję czy powinniśmy pilnie udać się do lekarza. Dostępne są też testy OPTIMAL-IT produkowane przez brytyjską firmę, bardzo rekomendowane, jednak kilkukrotnie droższe. Opakowanie 24 szt. wraz z wysyłka z wysyłką kosztuje ok 110 funtów brytyjskich. Można też zdobyć opakowanie 2 sztuk tych testów za niecałe 150 zł.

Malarone – lariam skutki uboczne

Jeśli wybieracie w rejony malaryczne, szczególnie jeśli macie zamiar schodzić z utartych szlaków turystycznych, warto abyście dowiedzieli się o tej chorobie jak najwięcej. Jak działa, jak się objawia, jak wygląda leczenie to pytania, na które powinniśmy znać przynajmniej ogólne odpowiedzi. Dobrze też wiedzieć, że jest kilka różnych gatunków pierwotniaka wywołującego tę chorobę, a objawy, sposób leczenia oraz rokowania zwykle różnią się w zależności od gatunku zarodźca.

Malarone – lariam skutki uboczne

Najważniejsze to zachować rozsądek- zdawać sobie sprawę z ryzyka, skonsultować się z lekarzem i samemu podjąć decyzję co do ewentualnej chemioprofilaktyki, biorąc pod uwagę charakter i długość swojego wyjazdu. Warto też sprawdzić, których leków nie ma sensu przyjmować w rejonach, do których się wybieramy.

Mapa, użyta u góry wpisu została pożyczona stąd.
Z innych, ciekawych stron w tej tematyce mogę polecić www.papua.com, poza ogólnymi informacjami o malarii znajdziecie tu informacje jakie leki i w jakich dawkach można stosować na poszczególne szczepy. Na stronie medycyny tropikalnej jest fajna tabelka, w której można sprawdzić jakie preparaty najlepiej stosować w danym kraju/regionie. Dodatkowo warto zajrzeć na stronę who, można tu znaleźć wiele ciekawych informacji, statystyk odnośnie efektów leczenia, przypadków śmiertelnych w danych regionach itp.

  • lariam skutki uboczne
  • malarone skutki uboczne

Blog domowy – warto poczytać